piątek, 12 sierpnia 2011

Przez Anię, z Anią i dla Ani

Zaczęło się niewinnie od błękitnej bramy, skończyło się z szaleńczym śmiechem i dziwnym spojrzeniem przechodnia...
Modelka: Ania:*










1 komentarz:

  1. Przechodnie czasami dziwnie się patrzą, ale to zazwyczaj objaw zazdrości. Czasami mam ochotę wydrukować sobie koszulkę z adresem strony internetowej. Skoro już zerkają, to chociaż niech maja na co ;)

    OdpowiedzUsuń